Akceptacja zmian
Bardzo uważnie powinniśmy wsłuchiwać się w nasz organizm, znacznie bardziej niż kiedyś. Kontuzje czy urazy często narastają, gdy staramy się ich „nie zauważać”. Kiedyś (za młodu) organizm jakoś sobie z tym radził, mogliśmy więc czuć się bardziej bezkarnie. Teraz trzeba szybciej reagować już na pierwsze oznaki tego, że coś niedobrego zaczyna się dziać gdzieś w naszym organizmie. Osoby lubiące wyciskanie sztangi leżąc, będą zwykle prześladować bóle w okolicach stawów barkowych lub łokciowych. Nie można ich lekceważyć i nadal ćwiczyć tak, jakby nic się nie stało. To tylko pogorszy sprawę. Trzeba przerwać wykonywanie tego ćwiczenia na jakiś czas i zobaczyć, co będzie się działo, gdy później je wznowimy.
Nie warto też szarżować z ciężarami, co przecież sprawiało nam do tej pory taką przyjemność i dowartościowywało nas. Teraz warto bardziej koncentrować się na dokładnej technice ruchów, pracy mięśni i ich „dopompowywaniu” krwią poprzez nieco wydłużone serie. Nie próbujcie walczyć z procesami starzenia, które zaczynacie dostrzegać w swoim organizmie, poprzez atakowanie takich samych lub większych ciężarów po to, aby móc sobie pomyśleć: – „No, nie jest ze mną jeszcze tak źle, skoro mogę wycisnąć ileś tam kilogramów.”
Nie da się takiego podejścia kontynuować w nieskończoność, a któraś kolejna próba zakończy się naprawdę źle. Starajcie się odnosić przyjemność z samego treningu, z tego, że jesteście odpowiednio silni i sprawni jak na swój wiek. Walczcie raczej z wiekiem, niż z kolegami w klubach. Można nawet walczyć na zawodach, ale ta walka powinna być ukierunkowana na odnoszenie satysfakcji z własnego przygotowania, a nie na pokonywaniu rywali za wszelką cenę.
Korekta planu treningowego
Ten element jest bardzo istotny, gdyż nie da się dłużej ćwiczyć systemem 5 dni w tygodniu lub częściej. Będzie on bezproduktywny, gdyż organizm musi mieć więcej czasu na regenerację. A jeśli zaczniemy kolejny trening z nie-zregenerowanym organizmem (mięśniami), to nie nastąpi super-kompensacja. Dobrze ułożony trening 4 razy w tygodniu jest właściwym rozwiązaniem, ale można też ćwiczyć 3 lub nawet 2 razy w tygodniu.
<strong>Spis treści:</strong>
Treningi po czterdziestce, jak je zmodyfikować? cz.1 – Gorące Wiadomości
14 lipca 2018 w 10:55
[…] 3 minuty temu Treningi po czterdziestce, jak je zmodyfikować? cz.2 […]