Styl skandynawski zdobywa coraz większą popularność. Jak z każdym trendem w aranżacji wnętrz można dokonywać w nim poprawek i łączyć z innymi czasami ekstrawaganckimi dodatkami. Podstawowym założeniem jest stosowanie szarości i bieli oraz prostych rozwiązań związanych z wnętrzem i dodatkami. Wprowadzenie do takich wnętrz mebli podkreślających harmonię i spokój może wpłynąć na odczucia estetyczne mieszkańców.
Jakie meble?
W tym wypadku czynnikiem determinującym określenie czym są meble loftowe, jest materiał, z jakiego są wykonane. Najlepiej wpisują się w takie wnętrza stal i naturalne drewno. Duża kombinacja modeli takich mebli dostępna na rynku pozwala na swobodne dobieranie przedmiotów z różnych kolekcji. W ten sposób znajdziemy ofertę na akcesoria do każdego rodzaju pomieszczeń. Dużą rolę odgrywają geometryczne elementy nadające lekkości nawet masywnym stołom i regałom. Jeżeli szukamy bardziej widocznych dodatków, możemy poszukać producentów oferujących wykonywanie wykończeń w kolorze rdzy lub stylu z dodatkami nawiązującymi do maszyn i fabryk.
Dla kogo takie meble?
Preferują takie rozwiązania osoby szukające przestrzeni i małej ilości dodatków. Meble stają się dekoracją wnętrza i nie potrzebują dodatkowych akcentów. Takie ażurowe konstrukcje z metalu i drewna potrzebują dużych przestrzeni, aby mogły zostać zaprezentowane w całej okazałości. Ciekawym trendem są meble z polerowanej stali lub chromowane. Zachowują one wszystkie zalety prostych i stylowych mebli i mogą być doskonałym dodatkiem do wnętrz hotelowych i budynków biurowych. Oczywiście występują też serie do standardowych mieszkań. Tu projektanci przewidzieli funkcjonalne meble stylizowane na styl loft. Maja one mniejsze gabaryty i doskonale wpisują się w trendy związane z wyposażeniem wnętrz.
Jak dobierać meble?
Mebli należy szukać pod względem wielkości mieszkania, aby nie przytłoczyły swoją konstrukcją całego wnętrza. Lepiej sprawdzić kilka modeli, aby wybrać ten właściwy i spełniający oczekiwania kupującego. Pozwoli to odkryć wszystkie zalety stylu loft.
Rafał Pliszka