Nie wie co to zło ten, kto nigdy nie przebrał swojego malucha bezpośrednio na łóżku… O tym, że niektóre niemowlęta są złośliwe można poczytać na wielu tematycznych blogach. Oczywiście, nie robią tego świadome. Niektóre dzieci tak mają – z chwilą zdjęcia pieluszki (celem przebrania) koniecznie muszą się jeszcze raz załatwić. Co z tego, że zrobiły kupkę kilka minut? Co z tego, że są dopiero przed „podwieczorkiem”? Co z tego, że im się nie chce? Nieco „luzu” jest dla nich swojego rodzaju sygnałem. Dlatego właśnie każdy rodzic powinien mieć w domu przewijak. Lepiej chuchać na zimne, aniżeli potem męczyć się z dopieraniem plam. Nieco bardziej sprytni rodzice – zanim położą dziecko na łóżku, na materacu czy też na stole – podkładają ręcznik, tetrową pieluszkę, kocyk bądź wcześniej zabrudzone ubranko (jakiś ciuszek do prania) i dopiero na to kładą malucha. Z dzieckiem jest podobnie jak z grą w rosyjską ruletkę – nigdy nie wiesz, czego możesz się spodziewać.
Może akurat dzisiaj Twój szkrab zechce po zdjęciu pieluszki zrobić dodatkową kupkę? Oczywiście, kluczem do sukcesu mogłyby być podkłady do przewijania, ale… Ci, którzy nie pomyśleli o zakupie przewijaka, na pewno nie mieli czasu na zakup podkładów. A co jeśli będziemy zmuszeniu zmienić maluchowi pieluszkę będąc w gościach? Wyobraźcie sobie wesołą, rodzinną atmosferę przerwaną przez wielką plamę na pościeli naszej przyjaciółki, siostry czy ciotki. Na pewno rodzina wybaczy nam tą „drobną” wpadkę, ale niesmak pozostanie. Nie mówiąc już o wstydzie. Większość rodziców spaliłaby się w takiej sytuacji ze wstydu. Szczególnie w gościach musimy uważać na tego typu wpadki. Co zrobić, jeżeli podkłady do przewijania „całkowicie wyleciały nam z głowy”? To, co wspomniano wyżej. Ręcznik, ściereczka, kawałek kuchennego ręcznika do rąk, kocyk czy jakiś nasz element garderoby – wszystko to uchroni nasz przed „zemstą niemowlaka”. Podkłady do przewijania sprawdzą się również w czasie innych wyjść – do lekarza, do sklepu czy na spacer. Chociaż większość galerii handlowych czy nawet przychodni jest zaopatrzona w pokój dla matki z dzieckiem, chyba nikt z nas nie chce kłaść malucha na brudnym, wielokrotnie wcześniej używanym przewijaku. Ten powinien mieć własne, jednorazowe podkłady do przewijania, jednakże sytuacja, w której te się kończą jest wyjątkowo prawdopodobna. Pamiętajcie, tylko zapasowe podkłady do przewijania uchronią nasz przed mniejszą bądź większą wpadką. Zabawa w rosyjską ruletkę – przynajmniej w tym przypadku – jest tutaj niewskazana.
