W Polsce dużą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju grupy militarne, paramilitarne i ćwiczeniowe. Wielu ludzi – niekoniecznie młodych – rok rocznie przygotowuje się do życia w ciężkich warunkach. Nigdy nie wiadomo, co czeka nas w przyszłości. Wojna, głód, zaraza, trzęsienie ziemi, powódź i inne kataklizmy – nie każdy z nas potrafi sobie wyobrazić tak wielkie nieszczęście. Ci jednak, którzy myślą przyszłościowo, a jednocześnie niestraszne im spartańskie warunki, stopniowo pogłębiają swoją wiedzę w tym zakresie.
Wiele wspomnianych wyżej grup reklamuje się jako patriotyczne. Wiadomo, że patriotyzm to znacznie więcej, aniżeli odzież patriotyczna – to wiedza, umiejętności, styl życia, określone wartości, a także religia. Przygotowanie się do tych spartańskich warunków wydaje się niemożliwe, jednakże w ich przypadku liczy się każda nowa umiejętność. Skupmy się zatem na wyposażeniu, które każdy z nas powinien mieć w domu, a już na pewno powinien zabrać ze sobą wybierając się na weekend w lesie czy w górach.
Lista kluczowego wyposażenia pod namiot wydaje się nie mieć końca. Prawdziwy biwak to nie nocleg w hotelu czy w kwaterze prywatnym, a w namiocie bądź w szałasie. Nie da się ukryć, że to drugie jest znacznie trudniejsze do wykonania. Do podstawowego wyposażenia zaliczyć możemy: śpiwór, karimatę, śledzie, saperkę, toporek oraz paracord. Niezależnie od tego czy jedziemy na weekend czy dłużej, obowiązkowo musimy wziąć ze sobą: latarkę, mapę, a także kompas lub GPS, dobry (sprawdzony i nieuczulający) środek na owady, ciepłe ubranie na zmianę, nieprzemakalne buty, a także multitool. Jeżeli boimy się braku kontaktu ze światem bądź najzwyczajniej w świecie nie posiadamy tyle samozaparcia, by przez krótki czas nie kontaktować się ze znajomymi, przyda się także solidny telefon.
Jeśli chodzi o higienę i pożywienie, najważniejsze są: palnik turystyczny i menażka, wodoodporne zapałki i krzesiwo, uzdatniacz wody, mydło w listkach, szybkoschnący ręcznik. Już te podstawowe akcesoria pozwolą przeżyć nam nawet na najdalszym odludziu. Nie zapominajmy również o ostrym nożu, sprzyjającym przedzieraniu się przez krzaki bądź skórowaniu zwierzyny.