W systemie agencyjnym mogą działać nie tylko banki, ale również sklepy, np. odzieżowe czy spożywcze, typu Żabka, także systemy oparte na świadczeniu usług. Bardziej jednak należy skupić się na określeniu specyfiki danej działalności aniżeli samej branży. Tu z pomocą przychodzi nam ustawodawca, który skodyfikował umowę agencji. Reguły, które jej dotyczą można znaleźć w art. 758 i nast. Kodeksu Cywilnego. Istotą agencji, prócz określenia typu udzielanej licencji (pośrednictwo lub przedstawicielstwo) jest określenie właściciela towaru, lokalu oraz czasu trwania współpracy. Przy tej formie działalności nie jest obowiązkiem przekazywanie agentowi know-how. W praktyce, udostępnia się go w zakresie, niezbędnym do profesjonalnego realizowania czynności agencyjnych. W systemie agencyjnym to organizator jest właścicielem produktów sprzedawanych w sieci. Tym samym agent nie ponosi ryzyka związanego z zatowarowaniem. Otrzymuje on od organizatora paczkę z gotowym towarem, który ma sprzedać w powierzonym mu lokalu. Niesprzedany produkt agent zwraca organizatorowi systemu. Podobna odpowiedzialność ciąży na organizatorze systemu w związku z wyborem lokalizacji. W tym przypadku, to organizator systemu jest właścicielem bądź najemcą lokalu, w którym działalność prowadzi agent. Umowy agencyjne są zawierane na czas nieokreślony z możliwością ich rozwiązania przez każdą ze stron za wypowiedzeniem.

Systemy partnerskie, podobnie jak franczyzowe, są trudne do zidentyfikowania. W tym przypadku nie mamy jasnych wytycznych w Kodeksie Cywilnym (tak jak przy umowie agencji), które określiłyby, jakie elementy powinny znaleźć się w umowie partnerskiej. Obowiązujący zwyczaj i praktyka biznesowa określa system partnerski jako najbardziej swobodną formę współpracy adresowaną raczej do doświadczonych przedsiębiorców. W tym przypadku nie ma miejsca na ścisłą i ciągłą kontrolę, tak jak w przypadku franczyzy. Nie ma też konieczności przekazania partnerowi know-how ani wspierania jego działalności przez cały czas trwania współpracy.

W każdym przypadku należy pamiętać, że to nie nazwa, a treść podpisywanej umowy ma kluczowe znaczenie. Z kolei, przestrzegając reguł związanych z właściwym nazewnictwem, można uniknąć zbędnych komplikacji i dyskusji z biznesowym partnerem.

Kinga Matuszewska

Spis treści:

Część I: https://www.ospszczawa.com.pl/franczyza-czy-agencja-cz-1/
Część II: https://www.ospszczawa.com.pl/franczyza-czy-agencja-cz-2/
Część III: https://www.ospszczawa.com.pl/franczyza-czy-agencja-cz-3/

Komentarze
Załaduj więcej podobnych artykułów
Załaduj więcej Redaktor
Załaduj więcej Ciekawostki

Dodaj komentarz

Sprawdź też

Wypożyczanie sprzętu budowlanego dla małych firm: Jak wybrać odpowiednią ofertę i dostawcę?

Dla małych firm budowlanych, które mogą nie dysponować dużymi zasobami kapitałowymi, wypoż…